Tuż przed Świętami postanowiłam podzielić się z Tobą wywiadem, jaki przeprowadziłam z Katarzyną Ryfką-Cygan – autorką książki “Kobieta wkracza w e-commerce”. Dowiesz się z niego kilku ciekawostek z życia autorki oraz poznasz wyjątkowe kulisy powstawania książki (do czego kobiety są zdolne!). Serdecznie zapraszam!
Jak zaczęła się Pani przygoda z e-commerce?
Katarzyna Ryfka-Cygan: Zaczęłam ponad 10 lat temu, gdy e-commerce w Polsce jeszcze raczkował, a sklepów było łącznie ok. 500. Samą ideą sprzedaży online zaraził mnie mój Tata pokazując pewne możliwości. Wzięliśmy sprawę w swoje ręce i tak powstał pierwszy sklep internetowy z drobnym AGD. Co więcej, był to czas, gdy tego typu sprzęt był w sklepach bardzo drogi, a my znaleźliśmy miejsca, w których można było go dostać dużo taniej i tak zrodził się biznes. 🙂
Skąd pomysł na napisanie książki?
Katarzyna Ryfka-Cygan: Z praktyki. Jestem aktywną trenerką e-cmmerce, prowadzę szkolenia w całej Polsce. Zauważyłam podczas ich przeprowadzania, że kobiety mają specyficzne problemy. Wiele z nich natomiast dysponuje świetnymi warunkami do tego typu biznesu. Książka miała więc pokazać im możliwości, sposoby, zmotywować oraz – już bardziej konkretnie i technicznie – pomóc w uruchomieniu własnego sklepu internetowego. Poza tym, z zamiarem napisania książki nosiłam się już od dłuższego czasu, zawsze chciałam to zrobić. Ale dopiero na niedługo przed rozpoczęciem jej pisania podjęłam decyzję, że adresować ją będę właśnie do kobiet. Co nie zmienia faktu, że sięgają po nią również mężczyźni, i z tego co wiem, bardzo sobie chwalą 🙂
Jak wyglądał proces tworzenia książki?
Katarzyna Ryfka-Cygan: U mnie wszystko przebiega dość szybko zawsze, nie inaczej było w tym wypadku. Decyzja zapadła w okolicach Świąt Bożego Narodzenia, a już pod koniec stycznia miałam 90% treści. Tej pierwszej, merytorycznej. Kluczem do sukcesu była systematyczność, a że pisałam głownie z własnego doświadczenia, nie sięgałam do literatury naukowej itp, to poszło naprawdę gładko. Wywiady tworzyłam później z uwagi na… poród 😉 Po urodzeniu córeczki dałam sobie chwilę oddechu i odpoczynku od pisania, do czego wróciłam po 2 miesiącach i zaczęłam zbierać materiały doc części wywiadowej. W ten sposób, w niecałe 7 miesięcy powstała “Kobieta wkracza w e-commerce”.
Czy w trakcie pisania były jakieś załamania/zwątpienia?
Katarzyna Ryfka-Cygan: Nie wiem, czy rozczaruję, czy nie, ale nie 🙂 Nie było na to czasu tak naprawdę. Oczywiście poza takimi zwykłymi, związanymi np. z systematycznością – postanowiłam sobie, że będę pisać godzinę dziennie. I wytrwale ten cel realizowałam. Choć nie zawsze mi się chciało, byłam wówczas w 8 miesiącu ciąży, czasem czułam się lepiej, czasem gorzej i te drugie sytuacje bardzo kusiły do przerwania tego ciągu. Ale znalazłam w sobie wewnętrzną siłę i nie poddałam się temu na szczęście 🙂 Cały czas miałam przed oczami efekt końcowy, wręcz to uczucie, jakie wyobrażałam sobie, że towarzyszy trzymaniu egzemplarza własnej książki w rękach. Działało!
Jakie to uczucie trzymać książkę napisaną przez siebie w ręce?
Katarzyna Ryfka-Cygan: No właśnie – jeszcze lepsze, niż myślałam na początku 😉 Wiem, co jest w środku, wiem, jak dużą wartość daję ludziom i wiem, jakie podziękowania od nich otrzymuję. I jestem tym wszystkim ogromnie podekscytowana! Za każdym razem jak biorę ją do ręki, choć od wydania minęło już troszkę czasu.
Jakie plany na przyszłość?
Katarzyna Ryfka-Cygan: Mam w planach całą serię kolejnych książek, tematycznych, dla e-commerce. Ale na razie musiałam ten pomysł nieco odsunąć w czasie z uwagi na formułę, jaką chcę zastosować i czas, który teraz u mnie jest na wagę złota. Obecnie skupiam się na promocji już wydanej książki, szkoleniach i ich rozwoju oraz rozwoju firmy. Kolejne książki muszą chyba chwilę zaczekać na wolny termin w moim kalendarzu realizacji pomysłów 🙂
Z Katarzyną Ryfką-Cygan rozmawiała Aleksandra Błaszczak.
Bardzo ciekawe, przeszukałam empik, i widzę, ze jeszcze tej książki nie ma, ale można kupić poprzez stronę pani Ryfki-Cygan
Kupie w najbliższym tygodniu.
Pani Aleksandro, ciekawi mnie czy czytała już Pani ksiazke “E-commerce manager”?
Pozdrowienia, Martyna Bizdra
Niestety jeszcze nie miałam okazji 🙂